Życie jest zbyt krótkie,
by patrzeć jak umierają inni.
Zawsze zrzucamy na obcych,
choć sami jesteśmy sobie winni
***
Stanął na wzgórzu, samotny wędrowiec odziany w brązowy płaszcz. Twarz ukryta była w cieniu kaptura. Na plecach miał łuk z zaklętego dębowego drewna i kołczan pełen strzał. Spoglądał w dół na wioskę, niepewny czy w niej przenocować czy znowu kryć się w lesie. Po chwili westchnął i ruszył w dół.
Wszedł do pierwszej lepszej tawerny. Niestety mimo n